top of page

Finematis Enemeti...

w końcu zaświtało na wiele sposobów... 

b514af43e805e107ee9fac40aa7330ca.jpg

Kim jestem? 

Wystarczy spojrzeć w głąb siebie, żeby się zobaczyć.

Finematis to przyjęte przeze mnie kosmiczne imię i takim chciałabym się tutaj posługiwać. Kim jestem? Kosmitą i Ziemianinem. Atlantą. Starą duszą, która z powodzeniem odkrywa, poznaje i jednoczy swoje poprzednie wcielenia w TU i TERAZ, aby stanowiły JEDNOŚĆ. Działaczem ŚWIATŁA, który z chęcią podejmie się wsparcia Ciebie w Twojej ziemskiej drodze - drodze w głąb siebie.

Nie istnieją przypadki - to, że tu trafiłeś oznacza, że miało się tak stać, wspólnie na pewno odkryjemy dlaczego... :) 

Prowadzę sesje online oraz zaawansowane procesy kwantowe, które z pewnością pomogą Ci w rozwoju osobistym i duchowym. 

ZAPRASZAM do pracy! 

Wolę być prawdziwym dla siebie, nawet je

Kilka słów więcej...

Pamiętam moje życie na Atlantydzie, a wspomnienia z tego miejsca są we mnie bardzo silne. Działałam tam jako Kapłan Uzdrowienia i w tamtych, odległych od dzisiaj czasach poznałam mój Kryształ - Enemeti. On sam odnalazł mnie po latach w obecnym wcieleniu. Jako jeden z atlanckich działaczy Bractwa Światła próbowałam stawiać opór wobec badań i brutalnych testów nad innymi istotami. Wraz z nieliczną grupą Atlantów udało mi się ewakuować przed całkowitym zniszczeniem naszego domu. Przez jakiś czas przebywałam w Egipcie, skąd udałam się na wyspy Polinezji Francuskiej, gdzie pozostałam również w moim pierwszym wcieleniu obecnej ziemi jako Szaman na wyspie Tahiti. 

W obecnym wcieleniu jednym z moich zadań jest praca nad INTEGRACJĄ, zarówno w aspekcie własnym: 

- integracja światła i cienia, 

- integracja ziemskich inkarnacji, 

jak również praca przy integracji innych istot ludzkich, aby pomóc im w zrozumieniu i poczuciu JEDNOŚCI. 

Poznałam dotąd kilka z moich ziemskich wcieleń i pracuję z nimi na co dzień, pamieć z poprzednich wcieleń oraz ich wiedza, pomagają mi również w procesach i uzdrawianiu. Podczas procesów, które prowadzę najczęściej są ze mną: 

AMIER - mój dowódca Szaman, najstarszy, statyczny, surowy, jednak to on integruje ze sobą wszystko,

ARMENA - uzdrowicielka uznana za czarownicę i spalona na stosie w 1737 roku, 

WIKING - dzielny i silny, wzór męskości i odwagi, niestety jeszcze nie przedstawił się z imienia, ale zawsze dodaje mi siły i przekonania, że jestem we właściwym miejscu i czasie, 

RUDOWŁOSA SZLACHCIANKA - dopiero zaczynamy wspólną pracę, również nie wyjawiła jeszcze swojego imienia, lecz jest uosobieniem kobiecej wrażliwości i niezłomności.

Wymieniam ich czwórkę nie bez przyczyny, ponieważ te cztery wcielenia reprezentują i integrują w sobie cztery żywioły i cztery strony świata, a także najbardziej aktywnie pracują ze mną nad misją integracji.

W obecnym wcieleniu już od dziecka szukałam wyjaśnienia - czegoś więcej, często miewałam prorocze sny i komunikowałam się telepatycznie z moimi bliskimi, czuję mocne powiązanie z naturą, innymi istotami i kosmosem, do którego zawsze mnie ciągnęło. Od lat praktykuję medytację i świadome śnienie oraz wielopoziomowo pracuję nad własnym rozwojem biorąc udział w różnych warsztatach i szkoleniach poszerzających świadomość i moje umiejętności. 

Przed przystąpieniem do współpracy z chęcią odpowiem na pojawiające się w Tobie pytania :-)

bottom of page